Roman Baran z jubileuszowym, podwójnym zwycięstwem w Klasie 3B
Miniony weekend pomiędzy 21 i 23 maja, oficjalnie rozpoczął nową edycję Górskich Samochodowych Mistrzostw Polski. W gronie ponad 90 zawodników, którzy zgłosili się do rywalizacji, był jeden dla którego wizyta w Załużu miała szczególny smak. Właśnie podczas 47. Bieszczadzkiego Wyścigu Górskiego Roman Baran świętował wyjątkowy jubileusz 20-lecia swojej obecności na trasach wyścigów górskich. Co więcej, to świętowanie ukoronował świetnym wynikiem i podwójnym zwycięstwem w klasie 3B.
Reprezentant zespołu L Racing, za kierownicą Mitsubishi Lancera Evo, stanął do rywalizacji w dwóch narodowych czempionatach – Polski i Słowacji, gdzie w grupie mierzył się odpowiednio z 14 konkurentami w GSMP i 8 w stawce MSR. Od sobotniego poranka notował dobre czasy nie tylko w swojej stawce, ale także w łącznej klasyfikacji samochodów z dachem (kategoria 1). W podjazdach wyścigowych utrzymywał tempo na poziomie pierwszej szóstki i z takim samym wynikiem w klasyfikacji generalnej zamknął sobotnią rundę. Najcenniejsze było zwycięstwo w klasie, w której wygrał obydwa podjazdy i pokonał rywali ze Słowacji - o 8,680 s. (Miroslav Šutlak - Skoda Fabia) i 11,044 sekundy (Ivan Mutnansky - Mitsubishi Lancer Evo X). W całej grupie 3 Mistrzostw Polski uplasował się na czwartym miejscu, ale sumaryczny wynik 5:25,262 s. dał reprezentantowi Automobilklubu Rzeszowskiego, trzeci stopień w tej samej klasyfikacji w Mistrzostwach Słowacji.
W niedzielę, zawodnicy GSMP i MSR w sumie trzy razy musieli pokonać 4688 metrową trasę z Wujskie do Tyrawy Wołoskiej. Podjazd treningowy Roman Baran przejechał z czwartym wynikiem w klasie, skupiając się przede wszystkich na sprawdzeniu ustawień samochodu. Do walki o punkty wrócił już z właściwym tempem sięgając po raz trzeci w ten weekend po najlepszy czas. Przed finałowym przejazdem wypracował nad bezpośrednim rywalem 2,636 sekundy. Do mety kontrolował już sytuację w 3B i mógł świętować podwójne zwycięstwo.
Swój jubileusz ukoronował kompletem 16 punktów i pucharem za pierwsze miejsce w łącznej klasyfikacji weekendu. Do dorobku z 47. Bieszczadzkiego Wyścigu Górskiego może dołożyć również wysoki wynik w klasyfikacji generalnej GSMP 2021, w której przed zawodami w Magurze Małastowskiej (4 – 6 czerwca) zajmuje piątą lokatę. Jeszcze lepiej wygląda sytuacja punktowa w klasyfikacji Mistrzostw Słowacji, gdzie jest aktualnie trzeci – jako najwyżej sklasyfikowany zawodnik z Polski.
Roman Baran: „Powoli opadają weekendowe emocje, a było ich naprawdę sporo. Analizując dwa dni rywalizacji w 47. Bieszczadzkim Wyścigu Górskim, mogę z całą stanowczością stwierdzić, że cały zespół dał z siebie wszystko. Rywalizacja nawet na moment nie pozwoliła stracić koncentracji, a pogoda i długie przerwy też mocno namieszały. Tym bardziej jednak cieszę się z naszego wyniku i podwójnego zwycięstwa, ponieważ w pełni zrealizowaliśmy założenia. Otwieramy sezon, jako liderzy klasy i z wysoką pozycją w klasyfikacji generalnej, więc myślę, że odpowiednio uczciliśmy ten jubileuszowy start.
Mogłem świętować w gronie rodziny i przyjaciół, ciesząc się widokiem kibiców, którzy w Załużu wrócili na trasę. Atmosfera na wyścigu była niesamowita i wszyscy potrzebowaliśmy takiej dawki energii. Poza kilkoma mniejszymi problemami, Lancer spisał się świetnie, więc ja mogłem tylko cieszyć się jazdą. Myślę, że nie mogłem sobie lepiej wyobrazić rozpoczęcia dwudziestego sezonu w GSMP, więc tym mocniej dziękuje L Racing Liptak, Miasto Rzeszów – Stolica innowacji, Szik, Bendiks, Handlopex dystrybutor opon Paxaro, DBA Disc Brakes Australia, ATS – najlepsze felgi, B3Studio, Cutline, MPWiK Rzeszów, L Sport, Motul, CR-turbo.pl, Carrera, Placard, MTD, Inter-Cars, Xtreme Clutch, NGK oraz TVP3 Rzeszów, że dzięki ich zaangażowaniu, ten start mógł dojść do skutku.
Korzystając z okazji, zapraszam wszystkich na nasz oficjalny profil Facebook – RomanBaranRacing, gdzie przygotowaliśmy specjalny film - ciekawe porównanie i kilka wyścigowych wspomnień!”