Registracia

Po dokončení registrácie bude odoslaný do Vašej E-mailovej schránky E-mail s odkazom na stránku, kde budete musieť Váš účet behom nasledujúcich 24 hodín aktivovať. Prečítajte si podmienky registrácie.

Kliknutím na ikonku sa môžete u nás zaregistrovať aj cez Váš Facebook účet(testovacia prevádzka).

Meno:
E-mail:
Heslo:
Heslo:
Súhlasím s podmienkami registrácie
Prihlásenie Google Translate

Home  »  Vrchy

Komplet zwycięstw i rekord trasy – perfekcyjny powrót Michała Ratajczyka do Limanowej

Monday, 02. 08. 2021 - 09:49, Public relations   

Komplet zwycięstw i rekord trasy – perfekcyjny powrót Michała Ratajczyka do Limanowej

12. Wyścig Górski Limanowa – Przełęcz pod Ostrą przeszedł do sportowej historii, ale weekend obfitował w wydarzenia, które na długo zapadną w pamięci. Duża w tym zasługa Michała Ratajczyka i wyniku, jaki wywalczył za kierownicą najnowszej odsłony zespołowego Mitsubishi Lancera Evo X RS, ze stajni 7MOTORSPORT. Reprezentant zespołu Daftracing w miniony weekend nie miał łatwego zadania, ponieważ w Limanowej stawiła się najmocniej obsadzona stawka tegorocznych Górskich Samochodowych Mistrzostw Polski. Już w pierwszym sobotnim podjeździe pokazał, że będzie walczył o najwyższy stopień podium.

Tibor Szabosi;asr61770-1.jpg

Po trzecim i drugim wyniku w treningach, walkę o punkty rozpoczął mocnym uderzeniem, od pozycji lidera siódmej rundy GSMP. To jednak był tylko początek emocji, jakie zapewnił kibicom i swoim konkurentom. Wyhamowany na trasie, zdecydował się skorzystać z prawa do powtórzenia finałowego podjazdu. Postawił na szali pewne drugie miejsce, ale wytrzymał wojnę nerwów i w pięknym stylu sięgnął po trzecie tegoroczne zwycięstwo. Łącznie, o 4,449 sekundy wyprzedził powracającego do GSMP Dubaia, a o 11,186 sekundy debiutującego w tych zawodach Piotra Parysa.

Tibor Szabosi;asr61406-3.jpg

Nie zawiedli się ci z kibiców, którzy na nadzielę przewidywali ponowne zwycięstwo zespołu Daftracing. Tego dnia tempo rywalizacji w GSMP nadawały dwa samochody przygotowane przez ekipę 7MOTORSPORT. Różnica czasowa pomiędzy Danielem Stawiarskim i Michałem Ratajczykiem nie przekraczała nawet jednej sekundy, a na efekty tak zaciętej walki nie trzeba było długo czekać. To Michał musiał odrabiać straty, ale gdy po jego podjeździe na tablicy wyników, pojawił się nowy rekord trasy, nie pozostawił złudzeń, że to jemu należy się niedzielne zwycięstwo. Od niedzieli, ustanowiony przez niego czas 02:07,856 sekundy, jest najlepszym w historii zawodów, jaki ustanowił kierowca samochodu Kategorii 1 (z nadwoziem zamkniętym).

Tibor Szabosi;asr69744-2.jpg

To jednak nie koniec imponującego bilansu po weekendzie w Limanowej. Michał Ratajczyk zanotował ważny awans na czwarte miejsce klasyfikacji generalnej, a tak dobrą skutecznością nie może się pochwalić żaden z jego konkurentów. Na cztery ukończone rundy odniósł cztery zwycięstwa, a z dorobkiem 80 punktów traci zaledwie 9 oczek do liderującego Stawiarskiego. Dawno, na półmetku Górskich Samochodowych Mistrzostw Polski, nie było tak wyrównanej stawki, a to tylko podkręca atmosferę przed pojedynkiem w 24. Grand Prix Sopot-Gdynia (13-15 sierpnia).

Tibor Szabosi;asr60476-2.jpg

Michał Ratajczyk: „Wspólnie z Daftracing i 7MOTORSPORT nie mogliśmy wyobrazić sobie lepszego powrotu do Limanowej. Sezon 2021 różnie się do tej pory układał, ale ten weekend należał do nas i wszystko na czele z samochodem zagrało perfekcyjnie. Ciężka praca przyniosła efekty i to w najlepszym możliwym momencie. To niesamowite uczucie wygrać tutaj, w tak magicznym miejscu polskich wyścigów górskich i wśród tak mocnych konkurentów. Nowy rekord to coś o czym nawet nie marzyłem, czekając na ten start. Znam świetnie Szymona Łukaszczyka i wiem, nie pozwoli mi się długo nacieszyć się tym wynikiem i będzie walczył, żeby jeszcze poprawić ten czas. Mam nadzieję, że wróci do ścigania i za rok w Limanowej staniemy do pojedynku.

Tibor Szabosi;ac7i5338-1.jpg

Dziękuje naszym partnerom: Daftcode, MPBS - tuleje poliuretanowe, Moderntech, 7MOTORSPORT, KTLTransport i Logistyka, KASZYŃSKI Transport, Myjnia.pro oraz Automobilklub Królewski, bo to oni napędzali mnie do sięgnięcia po ten sukces! Pokazaliśmy potencjał nowej odsłony naszego Evo X. Wracamy i włączamy się do walki o tytuł z jeszcze większą energią, zwłaszcza że przed nami w kalendarzu moja ulubiona trasa w Sopocie. To motywuje nas jeszcze bardziej. Dziękując Wam wszystkim za atmosferę, już teraz zapraszam na wyścigowy weekend nad Bałtykiem.”



Diskusia k článku

Profily jazdcov
Najkomentovanejšie
Kalendár podujatí
Naši partneri